
Od 1 października br. obowiązują nowe zasady ewidencjowania transakcji w pliku JPK. W nowej strukturze podatnicy mają obowiązek oznaczać wybrane rodzaje transakcji specjalnymi kodami. Jeden z nich przeznaczony jest dla transakcji objętych mechanizmem podzielonej płatności (MPP). Co istotne, oznaczenie dotyczy wyłącznie tych transakcji, dla których zastosowanie podzielonej płatności jest obowiązkowe.
W obawie przed sankcjami
W przypadku obligatoryjnego MPP, sprzedawca powinien umieścić na fakturze adnotację „mechanizm podzielonej płatności”. Jej brak może skutkować ustaleniem dodatkowego zobowiązania podatkowego. Jeszcze bardziej dotkliwe konsekwencje grożą nabywcy, który pomimo ciążącego na nim obowiązku dokona płatności z pominięciem split paymentu. Nabywca może odpowiedzieć za brak podzielonej płatności nawet wówczas, gdy otrzyma fakturę bez oznaczenia MPP. Brak stosownej adnotacji na fakturze nie zwalnia bowiem nabywcy z obowiązku dokonania płatności w tym reżimie.
Wydaje się, że surowe sankcje za brak dopełnienia obowiązków związanych z MPP spełniają swoją rolę, zachęcając przedsiębiorców do szerszego stosowania MPP, niż jest to wymagane. Wielu nabywców, w obawie przed sankcjami, opłaca faktury w MPP także wtedy, gdy nie ma takiego obowiązku. Podobnie sprzedawcy, nie chcąc narażać się na wysokie kary, często decydują się na umieszczanie adnotacji o MPP bez względu na to, czy dana faktura podlega obligatoryjnemu MPP, czy też nie. W ten sposób obie strony transakcji nie tylko zabezpieczają się przed ewentualnymi sankcjami, ale oszczędzają czas, który musiałyby poświęcić na analizę poszczególnych transakcji pod kątem obowiązków MPP.
Problem z analizą MPP powraca
Wydaje się, że to bezpieczne podejście sprzedawców i nabywców do stosowania MPP nie może jednak zostać powielone w przypadku nowych obowiązków JPK. Przepisy wyraźnie wskazują, że kodem MPP oznacza się transakcje objęte obowiązkiem stosowania tego mechanizmu. Potwierdza to również wydana przez Ministerstwo Finansów broszura informacyjna dot. nowego JPK oraz opublikowane na stronie MF odpowiedzi na najczęstsze pytania.
W praktyce oznacza to, że po pierwsze, kodu MPP nie należy stosować do faktur, na których sprzedawca umieścił adnotację o MPP „na wyrost”. Po drugie, oznaczenie MPP w nowym JPK nie należy przypisywać transakcjom, w których nabywca użył mechanizmu split payment dobrowolnie. Z punktu widzenia oznaczeń w nowym JPK, faktyczne zastosowanie podzielonej płatności nie ma bowiem znaczenia. Prawidłowe sporządzenie nowego JPK wymusza zatem na podatnikach szczegółowej analizy transakcji powyżej 15 tys. zł pod kątem MPP.
Błędy widoczne jak na dłoni
Warto przy tym zwrócić uwagę, że kod MPP występuje zarówno w ewidencji sprzedawcy, jak i nabywcy. Oznacza to, że weryfikacja przesyłanych fiskusowi danych będzie wyjątkowa łatwa, a ewentualne nieprawidłowości w tym zakresie widoczne będą jak na dłoni.
Można zatem przypuszczać, że prawidłowe stosowanie oznaczenia MPP w nowym JPK będzie przez fiskus starannie egzekwowane. Podatnicy mogą spodziewać się wezwań do złożenia wyjaśnień i/lub skorygowania plików JPK pod groźbą nałożenia kary pieniężnej za każde tego typu przewinienie. Niestety wezwania prawdopodobnie nie ominą również tych podatników, którzy rzetelnie podejdą do oznaczenia transakcji kodem MPP – może się bowiem zdarzyć, że będą musieli tłumaczyć się z błędów swojego kontrahenta.
Karolina Burzyńska, Senior Associate w ENODO Advisors. Specjalistka z zakresu rozliczeń podatku od towarów i usług, zarówno dla podmiotów polskich, jak i zagranicznych.